11-07-2007 20:58
Autorytety
W działach: dialogi, samo życie | Odsłony: 1
Alejka na jednym z poznańskich osiedli. Na ławeczce siedzą trzej panowie o wyglądzie "rentownym", których moja mama określa mianem "niedopitych".
Pan 1: ...a największym autorytetem zawsze była dla mnie matka...
Pan 2: Też była alkoholiczką...
Pan 1: .. i ciocia. Razem tak piły. Szkoda, że nie żyją.
Pan 1: ...a największym autorytetem zawsze była dla mnie matka...
Pan 2: Też była alkoholiczką...
Pan 1: .. i ciocia. Razem tak piły. Szkoda, że nie żyją.