» Blog » Dialogi rodzinne
23-04-2007 10:45

Dialogi rodzinne

W działach: dialogi, samo życie | Odsłony: 1

Po pogrzebie. Czarne kiecki, szpilki i garnitury. Ja + kuzyn nieopatrznie wpadliśmy w szpony dawno-nie-widzących-się-ciotek i zamiast popędzić na stypę wleczemy się z nimi słoneczną alejką cmentarną.

 

Ciotka1: Jejku, dzieci, ale wy szybko rośniecie.

Ciotka2: A pamietacie, jak Ewusia chodziła w kaftaniku Maciusia?

Mama: Jeździli razem w tym samym wózeczku...

Ciocia2: Jakie to słodkie maleństwa były, Maciuś się zawsze tobą opiekował.

Ja: Jak miałam 10 lat przez całe wakacje oglądaliśmy Koszmar z ulicy Wiązów.

.......

Kuzyn: No to nas wydałaś.

Ja: Oj, muszę odwrócić ich uwagę od zabaw w baseniku.

0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

teaver
   
Ocena:
0
Takie ciocie to potrafią zrujnować nawet świetnie zapowiadające się znajomości. :) Ciesz się, że trafiło na nie w obecności takiego wyluzowanego kuzyna. :D Hehehe....
23-04-2007 20:42

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.