01-07-2007 02:29
Ciekawy rodzaj sportu...
W działach: dialogi | Odsłony: 2
Siedzimy razem ze znajomymi nad winkiem oglądając jednocześnie piłkę nożną i siatkę. Ja jestem osobą totalnie niesportową i tak naprawdę cieszy mnie bardziej towarzystwo niz ekran telewizora.
Ja: A gdyby jeden z graczy upadł i umarł na boisku nieszczęsliwie uderzywszy glową w parkiet? Czy to by przerwało walkę?
Kumpel(prawnik): Nie, zakończyliby rozgrywkę. Według prawa sportowego... (blablabla)
...
...
Ja: A gdyby jeden z graczy celowo i złośliwie uderzyłby innego i wykończyłby go na boisku? Gdyby wystawiłby łokiec tak, że rozpłatałby czaskę i krew polałaby się na parkiet i wszędzie walałby się mózg???
...
...
Kumpel: Ev, czy ty zawsze musisz poruszać takie tematy w czasie spotkania z Brazylią???
Ja: Ale tylko wtedy sport jest ciekawy...
Ja: A gdyby jeden z graczy upadł i umarł na boisku nieszczęsliwie uderzywszy glową w parkiet? Czy to by przerwało walkę?
Kumpel(prawnik): Nie, zakończyliby rozgrywkę. Według prawa sportowego... (blablabla)
...
...
Ja: A gdyby jeden z graczy celowo i złośliwie uderzyłby innego i wykończyłby go na boisku? Gdyby wystawiłby łokiec tak, że rozpłatałby czaskę i krew polałaby się na parkiet i wszędzie walałby się mózg???
...
...
Kumpel: Ev, czy ty zawsze musisz poruszać takie tematy w czasie spotkania z Brazylią???
Ja: Ale tylko wtedy sport jest ciekawy...