02-06-2008 08:22
Colorado Kid - żegnaj na zawsze...?
W działach: znów o książkach | Odsłony: 3
Jak donosi serwis stephenking.pl dzisiaj książka Stephena Kinga Colorado Kid zostaje wycofana ze sprzedaży na zawsze.
Ja swój egzemplarz mam, ksiażka podobała mi się i jak sądzę może przypaść do gustu osobom lubiącym niehorrorową twórczość Kinga oraz zjadaczom opowieści detektywistycznych. Jest to dobra opowieść na takie dni jak ostatnie - można usiąść na balkonie, patrzeć na kota rozłożonego w słońcu i czytać niespiesznie opowiedzianą historię trupa znalezionego na plaży.
Za niecałe trzy tygodnie wywożą mnie nad morze na wyjazd integracyjny, więc może wezmę książkę ze sobą, by - unikając siatkówki, opalania się i podrywania tubylców - poczytać i porozkoszować się wizją wyspy Moose-Lookit, a wizualizację wspomóc polskim morzem i gderającymi redaktorami okopanymi w piasku.
Ja swój egzemplarz mam, ksiażka podobała mi się i jak sądzę może przypaść do gustu osobom lubiącym niehorrorową twórczość Kinga oraz zjadaczom opowieści detektywistycznych. Jest to dobra opowieść na takie dni jak ostatnie - można usiąść na balkonie, patrzeć na kota rozłożonego w słońcu i czytać niespiesznie opowiedzianą historię trupa znalezionego na plaży.
Za niecałe trzy tygodnie wywożą mnie nad morze na wyjazd integracyjny, więc może wezmę książkę ze sobą, by - unikając siatkówki, opalania się i podrywania tubylców - poczytać i porozkoszować się wizją wyspy Moose-Lookit, a wizualizację wspomóc polskim morzem i gderającymi redaktorami okopanymi w piasku.