» Blog » Delegacje i inne takie
09-03-2009 18:24

Delegacje i inne takie

W działach: samo życie | Odsłony: 5

Delegacje i inne takie
Nie lubię jeździć na delegacje: brak Mojego Mężczyzny i kota, zazwyczaj brak kanału z kreskówkami, nie ma przyjaznych hoteli (może kiedyś Wam opowiem jak z koleżanką wylądowałyśmy bodajże w Starym Sączu w "hotelu" gdzie standardem było wynajmowanie pokoju na godziny).
Nie lubię też gdy MM wyjeżdża. Ostatnio, gdy wybierał się do Wrocka aż mu zazdrościłam (to faje miasto, mamy tam wielu znajomych itp)

MM: Jadę do Wrocka, na dwa dni.
Ja: Bur bur...
MM: Co powiesz na sagę Baldurs Gate?

Nie wiem, czy to przekupstwo czy wynik troski - żebym się nie nudziła :) Pałam strasznym sentymentem do tego starocia (mam na myśli grę) i skoro już jestem jego posiadaczką mam zamiar powłóczyć się przez kilka godzin z bandą obwiesi i powybijać kilka potworów.

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

ment
   
Ocena:
0
To się zgraliśmy. ;)
09-03-2009 18:58
Aesandill
   
Ocena:
0
Zazdroszcze, mi Baldurek nie chodzi... ;(
09-03-2009 19:48
yoshiko
   
Ocena:
+1
co do Wrocławia zgadzam się w 100%. Wrocław jest świetnym miastem.
09-03-2009 21:32
memnos
   
Ocena:
0
A ja się nie zgadzam. Bardziej lubiłem Poznań.
09-03-2009 22:29
bukins
   
Ocena:
+2
Ja gram w BG1 w pracy od dłuższego czasu. Próbuje po raz kolejny przejść grę jedną postacią, bo zawsze jak już byłem dalej niż w połowie, to zapisy gry mi gdzieś ginęły :P

Moja wojowniczka/mag/złodziejka robi za dużą sieczkę... Aż gra za łatwa jest ;) Ale to jedna z niewielu gier, gdzie lubię sobie pochodzić po mapie i delektować się klimatem i tym co przeżywałem kilka lat temu podczas grania :)

Odnośnie miast - Wrocław jest dla mnie bardziej lansiarskie, Poznań klimatyczne :D Chyba bym wolał Wrocław :>
09-03-2009 22:37
Aesandill
   
Ocena:
0
... pozwiedzać lokacje, po atakować bazyliszki, czerwonych magów...
...wydeptać szlaki, które przewędrował mój pierwszy nie wymaskowany nizioł procarz...
aż mi żal...

Chyba odkurzę starego peceta...

09-03-2009 22:46
Wojteq
   
Ocena:
0
Freeze napisał notkę jakiś czas temu o BG2 i się zaczęło. Sam gram w polską wersję BG z modem Opowieści z Północy Wybrzeża Mieczy i znów poczułem klimat. :) Twój Mężczyzna dobrze Cię podszedł, senmaro. :)
10-03-2009 06:26
27532

Użytkownik niezarejestrowany
    @bukins
Ocena:
0
Jedną postacią próbowałem w BG1 tylko raz, parę lat temu. Był to paladyn i już w ostatnich fragmentach gry (mianowicie w podziemiach, w których jest Sarevok) było naprawdę ciężko. Nie ukończyłem.

Już wiem, co będę robił w wakacje. : P

A BG2 jedną postacią jest nawet prostrzy, niż w drużynie (o ile zna się już grę i umie sprofilować i dopakować postać).
10-03-2009 09:37
~bob_thorp

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Wro lansiarskie? Toż to małe przyjazne miasteczko gdzie wszędzie dojdziesz piechotą. Lansu tu jak na lekarstwo. :)
Poznań kojarzy mi się z dresami (nie mowie że jest taki, tylko tak mi się kojarzy i nawet nie jestem specjalnie przywiązany do tej asocjacji :) ) i jakimś rodzajem agresora, wiecznego podkurwu mieszkańców.


10-03-2009 10:38
LiAiL
   
Ocena:
0
@memnos
Poznań mi się też bardziej podoba.

BG1 i BG2 są majstersztykami! :)
10-03-2009 12:05
Kot
   
Ocena:
-1
"Moje miasto jest bardziej lepsze niż wasze!"

Poznań ma fajne księgarnie, ale we Wrocławiu lepiej karmią. Żadne z tych miast nie ma malborskiej starówki. Jak dla mnie, remis.
10-03-2009 13:06
Streider
   
Ocena:
0
A mnie dla odmiany złapało ostatnio na Final Fantasy VII :D
10-03-2009 22:59
Mellor Drothring
   
Ocena:
0
Moja starosądeczańska duma lokalnego patrioty aż zawrzała ;) A tak na serio jestem ciekaw, gdzie trafiłaś...
11-03-2009 10:20
teaver
   
Ocena:
0
Ech, jak on Cię dobrze zna, ten TM... :) Myślisz, że to dobre na laktację? LOL


Napisz mi gdzie ci podesłać książki, te o których wtedy rozmawiałyśmy.
11-03-2009 18:31

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.