14-02-2009 13:53
Kocia sobota
W działach: samo życie | Odsłony: 2W soboty mam zwyczaj leniwego czytania Wysokich Obcasów przy śniadanku i kubku herbatki lub capuccino. Kot ma zwyczaj bezdyskusyjnego wylegiwania się na WO.
Ja: Kocie, weź ten włochaty tyłek z mojej gazety!
Kot: Nie wezmę i co mi zrobisz?
Ja: Przejdę do rozwiązań siłowych.
Kot: Im szybciej mnie zrzucisz, tym szybciej wskoczę nań z powrotem.
Beznadziejności sytuacji nie pojmie nikt, kto nie miał do czynienia z upartym kotem. Oczywiście, kiedy wszystko przeczytam, kot wraca pod kaloryfer, gdzie przesypia całe dnie...