» Blog » Malowana jak do trumny
02-11-2007 13:01

Malowana jak do trumny

W działach: dialogi, samo życie | Odsłony: 1

C o prawda miałam napisać coś ociekającego jadem na system komentarzy i orkę na ugorze, jaką jest próba zrobienia czegoś nowego by zadowolić czytelników, ale najpierw postanowiłam, iść po śniadanko. I mi przeszło.
Dziś mam dzień wolny (szefowa dała wszystkim dzień wolny, bo to osoba bardzo rodzinna).

W sklepie rzecz jasna kolejki, bo jak święta to ludzie zachowują się jakby wojna szła.
W kolejce za mną dwie staruszki ze znawstwem sypiąc nazwiskami polskich gwiazd (kto teraz powie, ze Taniec z gwiazdami nie edukuje?) dyskutowały o Natalii Kukulskiej. To ta od Puszka - okruszka.

- Pani, ja pani powiem, kiedyś ta Natalia była taką miłą dziewczynką, uśmiechniętą, pełną życia, do serca przyłóż.
- Szczera prawda!
- A niedawno ją widziałam - skóra i kości! Co ona je?
- One chyba nic nie jedzą, ta Foremniakowa też.
- Powiem pani, że takie chude to ja widziałam na zdjęciach, jak moja kuzynka z obozu wyszła. Skóra i kości. Tylko na buzi ładnie wygląda.
- A bo ja pani powiem, one się malują i dlatego nie widać.
- Jezu, jak do trumny.
- Stara Masojcowa w trumnie też dobrze wyglądała, choć po szpitalu to skóra i kości. Umalowali ją.
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

vanderus
   
Ocena:
0
To dlatego ja sie nie maluje - nie chce po prostu wygladac jak do trumny :D Ze tez nawet sobie czlowiek sprawy z tego nie zdawal :-)
02-11-2007 13:55
LiAiL
   
Ocena:
0
Hmm, ja też nie maluję się za często. Jedyne co to tylko jak jakiś interesujący LARP jest, albo jak film kręcimy to wtedy... ale tak dzień w dzień jak Natalka to nie... ;)
02-11-2007 15:25

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.