» Blog » Psy piszą blogi
12-08-2008 09:41

Psy piszą blogi

W działach: samo życie, z przymrużeniem oka | Odsłony: 1

Psy piszą blogi

Serio, psy naprawdę piszą blogi

 

Ktoś mógłby wypomnieć, że koty również, zwłaszcza mój kot a ja czytam blogi znajomych, którzy piszą np. o swoich kotach (ekstremum to blog od niechcenia - blog osoby, której ja nie znam, ale zna ją Mój Facet).

 

Dziś rano, gdy sączyłam sobie yerbę i przeglądałam pocztę przeczytałam informację na Internet Standard o Doggyspace stwierdziłam, że chyba przegięłam.

 

Niedługo dojdzie do tego, że mój laptop będzie miał bloga:

 

Witajcie!

Jestem miłym laptopem Fujitsu Siemens z piętnastocalowym panoramicznym wyświetlaczem.

Mam nieco zrytą psychikę po grach typu Doom i filmach z serii Masters of Horror (właśnie wydali drugą edycję i ledwo zipię...) ale nie narzekam.

 

Czego szukam w sieci? Chciałbym poznać inne miłe laptopy, niekoniecznie w celu wymiany wirusów, porozmawiać o sprawach życia i złomowania i czy na was też sypiają koty?

 

Na razie tylko tyle, wiecej o sobie napiszę następnym razem. Wspomnę też o tym, jak przeżyc zalanie kawą i służenie za stolik do kart.

 

pa pa, koffane laptopiki!

 

 

*********

 

Rety, idę napisać opowiadanie o bloggerze, który prowadzi blog po smierci.

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

Marigold
   
Ocena:
+1
Lol :) Śliczne. Czytam liczna blogi o kotach, cierpiąc od nieposiadania swojego w chwili obecnej, więc rozumiem. A co ciekawe, korzystam z takiego samego laptopa - może to przypadłość Fujitsu Siemens i wszyscy ich właściciele czytają tego typu rzeczy ;)
12-08-2008 12:12
Siman
   
Ocena:
+1
Czekam na ten blog po śmierci. ;)
12-08-2008 12:53
Iman
   
Ocena:
+1
LOL :D Może porozmawiaj czasem ze swoim laptopem, powiedz mu, że Doom nie jest wcale taki zły ;) A co do zalania kawą, to mój komputer też chętnie przeczytałby porady jak to przeżyć (ja mu nie robię takiej krzywdy, ale nie jestem jedynym użytkownikiem tego kompa). I o kotach też miałby wiele do powiedzenia. Ale ja go chyba nie dopuszczę do głosu ;)
13-08-2008 13:08
senmara
   
Ocena:
+1
LOL :D Może porozmawiaj czasem ze swoim laptopem, powiedz mu, że Doom nie jest wcale taki zły ;)

Pani terapeutka od laptopów :P

Racja, powiem mu, że ma nie podskakiwać, bo gdzieś tu leży Stalker.
13-08-2008 21:40
teaver
   
Ocena:
0
Gdyby twój komputer mógł mówić, wybrałby U-Buntu.
14-08-2008 09:17
Brilchan
    świetny tekst
Ocena:
0
lol uśmiałem się naprawdę ciekawa i zabawnie opisana obserwacja xD
a pomysł na opowiadanie świetny daj znać jak napiszesz chętnie przeczytam
Pozdrawiam
14-08-2008 09:34
vereena
    Piękne :)))
Ocena:
0
LOL, fajny tekst :)
Swoją drogą nic dziwnego, że psy piszą blogi. Zapewne ćwiczenie dogi (= jogi dla psów) nastroiło je refleksyjnie. Przykładowa lekcja dogi tu:
http://fr.youtube.com/watch?v=QMoZ 7eeg7FU
[jak dobrze, że mój kot nie ma takich ciągot... ;P]
14-08-2008 21:02
~Zuzanka

Użytkownik niezarejestrowany
    Przyznam, że nie rozumiem
Ocena:
0
Brakuje mi pointy. Czy pisanie na blogu o kocie jest ultymatywnie złe? Czy wręcz przeciwnie - daje punkty lansu? Czy jest jakaś skala blogowa, wymieniająca ranking rzeczy od najbardziej obciachowych (komputery/praca/dzieci/orgazmy/rpg /koty
  • ) do najbardziej dżezi i trendi (komputery/praca/dzieci/orgazmy/rpg /koty[*])?
  • Przyznam, że oczekuję z niecierpliwością na dalszy ciąg.
  • Niepotrzebne skreślić.
  • 14-08-2008 21:58
    Qball
       
    Ocena:
    0
    Nice one :)
    18-08-2008 13:52

    Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.