Blog

Wyświetlono rezultaty 41-50 z 293.

Sezon czarownicy - nowa odsłona powieści gotyckiej?

08-05-2009 20:01
3
Komentarze: 1
W działach: recenzje niefantastyczne, znów o książkach
Sezon czarownicy - nowa odsłona powieści gotyckiej?
Kiedyś jeden z moich poprzedników na stołku szefa działu powiedział mi, że tak naprawdę to zna się dobrze na komediach romantycznych :) W sumie ja też znam się troche na romansach. Ale nie romansach-romansach, tylko na tych zahaczających o nadnaturalne powieściach, wiecie, Philippa Gregory, Daphne Du Maurier, autorki, na których Atwood wzorowała swoją bohaterkę z Pani wyroczni. W sumie jest całkiem sporo horrorów wykorzystujących wątek trójkąta z powieści gotyckiej (kojarzycie może motyw z Twierdzy Wilsona, gdy Molasar niósł Magdę "ratując" ją przed hitlerowcami? Och, piękna pani w opresji :))...

Co słychać?

02-05-2009 16:02
9
Komentarze: 10
Co słychać?
.. Lenię się ;)

Taki ktoś

22-04-2009 12:54
45
Komentarze: 26
W działach: samo życie
Czasem spotyka się osobę, która diametralnie zmienia nasz pogląd w pewnej sprawie. Niezależnie, czy to dotyczy jedynego słusznego rodzaju butów, spojrzenia na fantastykę, kwestii wiary - takie osoby są i już. Najzabawniejsze jest to, że czasem robią to zupełnie nieświadomie, po prostu będąc sobą. O takim oddziaływaniu marzą rzesze handlowców, oazowców i wyznawców Jehowy :) - wiecie, to mityczne świecenie przykładem z taką siłą, że innym pod wpływem tego blasku otwierają się oczy. Chyba nigdy nie spotkałam tego typu oddziaływania na forach internetowych, bo dyskusja w nikły sposób wpływa na zm...

W trosce o przyszłe pokolenia...

16-04-2009 09:44
5
Komentarze: 1
W działach: samo życie, dialogi
Ranek w pracy, przy kawie i herbatce gadamy o przekazaniu obowiązków, kontaktach itp, co związane jest z moją nadchodzącą nieobecnościa w pracy. Kumpel (ojciec trojga pociech): No, w końcu i ciebie dopadła potrzeba rozmnożenia się. Ja: A, słuchajcie, dziś zostałam ciocią, moja siostra urodziła w nocy dziewczynkę. Kumpel: A coście się tak zmówiły? Ja: Pewnie moja mama, która ciągle marudzi, że chciałaby zostać babcią, dała na mszę w tej intencji. :) Kumpel: W tych kategoriach to co najmniej wyprawa do Częstochowy.

Zamiast notatnika

15-04-2009 13:16
6
Komentarze: 10
W działach: samo życie, polter, znów o książkach
Dużym plusem bycia szefem książek było to, że wiedziałam co i kiedy jest wydawane. Kiedyś w empiku pomogłam znaleźć pewnej pani książkę (dla wnuczka), która to książka wg obsługi chyba jeszcze nie została wydana i wogóle nie wiadomo gdzie jest. No bo rzeczywiście była wydana dopiero co, ktoś wsadził ją na półkę z fantastyką zagraniczną bo nosiła tytuł Horror show (chętnie bym poznała tego wnuczka :P... eee oczywiście gdyby nie fakt totalnego zakochania w najprzystojniejszym Facecie na świecie).  Aktualizacje działu zapowiedzi robiłam prawie codziennie, bezstresow...

Ktoś bardzo chce wydać książkę ;)

10-04-2009 13:09
6
Komentarze: 4
W działach: znów o książkach
Ktoś bardzo chce wydać książkę ;)
Czarna kokarda była zapowiadana już jakiś czas temu, chyba nawet za czasów Czachopisma, które to czasopismo było wydawane krótko i umarło śmiercia bohaterską prawie rok temu. Taki los, o tym, jak bardzo szkoda, można pogadać przy piwie, bo omawianie straty fajnego produktu wymaga co najmniej jednego piwa.  Niejako misję Czachopisma podjął Grabarz Polski, wydawany całkowicie wirtualnie, jak widzę wróciła też idea wydania Kokardy...  Wydania w dosć nietypowy sposób, bo z opisu wynika, że po prostu chcą wydrukować tyle ksiażek, za ile zapłacą nabywcy...

O kreskówkach na smutno

09-04-2009 11:30
6
Komentarze: 8
W działach: samo życie, tv
O kreskówkach na smutno
Swego czasu - a chodzi mi o czasy np. śmierci Kurta C. - niewiele osób miało dostęp do MTV. Ja na przykład nie miałam, ale miała moja przyjaciółka i czasem pędziłyśmy do niej po lekcjach żeby obejrzeć nowy teledysk G'n'R czy coś takiego.  Popularne było wysiadywanie przed telepudłem z palcem na przycisku nagrywania w magnetowidzie, żby "mieć na własność i zajeździć aż na śmierć" taki November Rain. Wtedy nie było youtube a Internet był mglistą wizją. Straszny moment nastąpił, gdy MTV przerodziło sie w to, czym jest teraz: potworzyskiem wydalającym reality s...

Walka płci

08-04-2009 15:15
8
Komentarze: 6
W działach: samo życie
Wiem, że bywają ludzie, z którymi nie ma co dyskutować, tylko trzeba ominąć szerokim łukiem. Do tej grupy zaliczają się i kobiety i mężczyźni, a głupie odzywki mające u podłoża dyskryminację płciową są popularne w obu przypadkach. Nie ma sie co burzyć o powiedzenie: "te kobiety... wszystkiemu są winne kobiety" bo to służy w zasadzie tylko wyrażeniu pewnych chwilowych uczuć, no ale czasem ktoś tak się podłoży, że weź nie kopnij. Jeden z kumpli w pracy ostatnio rozwalił firmowy samochód, wjechał na czyjąś przyczepkę czy coś takiego a sytuację tłumaczył: ten samochód nie miał przyczepki, nic ta...

Przegrywam z systemem

06-04-2009 17:33
8
Komentarze: 13
W działach: samo życie
Przegrywam z systemem
Znajomi: Będzie laska?? Super! Ja:... no i nie zamierzam ubierać jej na różowo...  To jeden ze zwyczajów plemiennych, które przetrwały wszelkie zmiany ustrojowe, wojny, klęski głodu i nakazy prawno-religijne. Gdy kobieta zaczyna wyglądać na bardziej w ciąży, przyjaciele i znajomi królika przywloką zasoby małych ciuszków w ilościach, których nikt się nie spodziewa.  To bardzo fajne: w zasadzie mam całą wyprawkę i nie muszę się dręczyć krążeniem po sklepach. Cały zapas malutkich śpioszków i koszulek czeka w wielkim pudle, które z...

Czas na Wielką Wiosenną Deprechę....

02-04-2009 15:36
14
Komentarze: 3
W działach: samo życie
Wiecie, to zazwyczaj zaczyna się niewinnie. Przychodzi księgowa vel kadrowa, tak za pieć czwarta, kiedy wszyscy dopijają herbatkę i przesuwają śmieci z jednego krańca biurka na drugie i rzuca obecnym badawcze spojrzenie. W zasadzie już w drugiej sekundzie wiadomo, że szykuje się poważna sprawa. - Proszę was wszystkich, żebyście przed wyjściem uporządkowali biurka i pochowali dokumenty - głos księgowo-kadrowej jest pełen lodu, bo jej kanciapa mieści się w północnej stronie budynku i tam ciepło wiosny jeszcze nie dotarło. - I proszę odsunąć to , to i to biurko na środek pokoju. Myśli osób zasi...